poniedziałek, listopada 23, 2015

NORGES LOVER (103) Bój to jest Nash ostatni

Poszliśmy z Breivikiem na studia. Tu nasze drogi się rozeszły. Mnie nie wpuścili, ale jego już nie wypuszczą. Cha, cha, cha!

Ale nie no, bez jaj. Anders Breivik naprawdę dostał się na studia na Uniwersytecie w Oslo. W prasie zagrzmiało, jednak przedstawiciele uczelni bronili się, że nie mogli mu tego zabronić, a na specjalne traktowanie tym bardziej nie zasłużył. Nie dostał się wprawdzie rok wcześniej, ale tylko przez braki formalne, które teraz nadrobił. W tym roku to ja nie spełniłem wymogów formalnych, żeby choć zostać wolnym słuchaczem... Pocieszam się, że Breivik o bycie wolnym może sobie aplikować w nieskończoność, cha, cha!

Przy okazji prasa napisała, że ze starszych idących na studia większość ich nie kończy. Dobrze o tym wiem: nie skończyłem trzech kierunków... mam więc wyśmienite kwalifikacje do nieukończenia czwartego! Oczywiście wyrozumiała prasa bierze nas w obronę, wyjaśniając, że wiąże się to głównie z obowiązkami zawodowymi i domowymi. Toteż nie ma wątpliwości, że Breivik te studia skończy ze spokojem! Cha! (Ja wiem, że to się staje nudne, ale tak fajnie było zawsze natrząsać się w szkole z kujonów).

Dziwię się tylko, że Breivik wybrał nauki polityczne, a nie taką na przykład chemię... Chociaż fakt, na chemii to on by mógł wykładać. Albo prowadzić pracownię; na której moglibyśmy się spotkać, gdyby mnie przyjęli tu na fizykę. A że nie przyjęli, muszę zadowolić się fizycznością wizyt na campusie, niedaną Breivikowi. Może i on ma studia, ale ja - studentki!

W maju na naszym campusie gościł John Forbes Nash Jr., odbierając nagrodę Abla, matematyczny odpowiednik Nobla. Dalszy rozwój wydarzeń przejdzie do historii jako mieszanka równowagi Nasha i nieoznaczoności Heisenberga. Nash wraca z żoną do Nowego Jorku, gdzie są za wcześnie na umówioną limuzynę, więc biorą taksówkę. W drodze do New Jersey oboje giną w wypadku.

Nash zginął, bo był dobrym matematykiem... Może to więc jednak lepiej dla mnie, że mnie tu nie przyjęli na studia? Nie porzucam jednak pasji, chcąc obliczyć, w którym roku Nagroda Abla nie kosztowałaby Nasha życia. (W związku z dryftem kontynentów podróż z Oslo do Nowego Jorku jest co roku dłuższa o 2 cm).